Archiwum 16 stycznia 2005


sty 16 2005 Jak to jest...
Komentarze: 8

Gdy własne marzenia zaczynają się realizować... Gdy w końcu człowieka przestają nachodzić złe wspomnienia... Gdy to co złe odchodzi a pojawia się nadzieja...? Zajumiście :D Dzisiaj sobie popiwkowałem z fajną ekipką:P A czego to ja sie nie dowiedziałem o pewnych osobach heh :D Co prawda mój kolega po 2 łykach piwa wylał resztę na siebie i mnie :D No ale cóż jedni mają słabszą głowe inni mocniejszą :P Fajnie było :D:D A teraz mykam do wyra bo jutro o 6 zryw i na 8 do pracy :D Heh wszystko idzie dokładnie tak jak tego chciałem z jednym małym wyjątkiem ale jak to mi ktoś powiedział Tego Kwiatu to pół światu więc się nie przejmuję tym małym wyjątkiem i pozostawiam to jako złe wspomnienie i dobrą lekcję na przyszłość... Dobranoc!!! :-)

Kasiu Buziaków sto dla ciebie :*... ;-)

piotru : :