No i...

Mamy Sylwestra...Heh Coprawda na początku nie zapowiadało się że gdzieś pójdę ale jakos tak się złożyło że mnie wyciągnęli na Maślice do jakiegoś klubu na tą noc...Ach ten Krzysiek i jego umiejętności przekonywania :-) Osobiście to tak średnio mi się chce iść... Coprawda znam wszystkich co tam będą no ale jakoś tak na imprezach to się obco z nimi czuję ;P No ale spoko sie zobaczy jak to bedzie :-) A pozatym to cholera wygląda na to że się dostałem na Stację Jet :D Tylko cholera gość dzwonił jak mnie w domu nie było i ucią sobie pogawendkę z moim Najebanym Starym:/ Mam nadzieję że się nie przeraził i zadzwoni jeszcze raz... W sumie byłem wczoraj tam się dowiedziec o co chodziło no ale Kierownika nie zastałem :/ No zobaczymy co to z tego będzie...

A teraz życzonka :-)

No to w związku z tym że nam się rok kończy to zycze wam Wytrwałosci w prowadzeniu Blogów :D:D Dużo kasy (choc to nie najważniejsze) I Jak najwięcej miłości i zrozumienia (To jest najważniejsze :D)... No i cobyście Kaca nie mieli jutro :D