gru 07 2004

Jem.. i Jem... i


Komentarze: 7

I ciągle cholera jem :/ Przecież ja przytyje :/ Nie ma to jak skutki rzucenia palenia :/ heh jedyne co mi po niej zostało to że Faje rzuciłem szkoda że tylko to...:/

A jutro od 8:30 bedę popierdzielał z jakimś typem po miescie i się uczył co i jak :P Mam nadzieje ze szybko sobie ową wiedze przyswoję bo wtedy tego samego dnia podpisuję umowę :) I mam Stałą całkiem nieźle płatną robotę :) Pozatym Nie mam nic do stracenia... Jej już nie ma... moi znajomi to sztywne towarzystwo i wyjść gdzieś z nimi na miasto graniczy z cudem... Więc mogę sie rzucic w ten wir pracy bo i tak już nic nie mam...

Co do Mikołaja...cóż w tym roq go nie było... W sumie jego nie ma więc czemu miałbym otrzymac to czego najbardziej pragnąłem....

piotru : :
08 grudnia 2004, 22:09
smacznego :)
08 grudnia 2004, 16:09
Nooo... czyli udało się z pracą! Wielki sukces! Moje gratulacje:)
under cover of night
08 grudnia 2004, 01:06
troche zmodyfikuje zdanie *Delfi* : moze sw Mikolaja nie ma ale sa ludzie ktorzy potrafia w niego wierzyć:) a praca dobra rzecz tam rowniez poznasz ludzi moze mniej sztywnych niz znajomi :)))
07 grudnia 2004, 21:01
ach ale jeszcze choinka pod nia napewno znajdziesz cos .... moze nie upragnionego ale bardzo ceplego:] gratuluje pracy:] a co do znajomych to trzeba sposobem znam z autopsji:] ach no i jestem w podziwie dla rzucenia palenia:]
Kumcia
07 grudnia 2004, 18:11
pamietaj kochanego ciala nigdy zawiele :P;)
07 grudnia 2004, 16:01
moze sw.mikolaja nie ma,ale sa ludzie,ktorzy potrafia sie w niego wcielic,np.znajomi,ale skoro twierdzisz,ze Twoi to \'sztywniacy\',to dlaczego nie poszukasz innych? nie sama praca czlowiek zyje..
kamciarka
07 grudnia 2004, 15:59
Tak..najlepszym powodem na bol po milosci jest rzucenie sie w wir pracy..mam nadzieje, ze to niebawem minie.. zycze powodzenia, 3maj sie.

Dodaj komentarz