Najnowsze wpisy, strona 2


paź 29 2005 Czy...
Komentarze: 2

... Dziś to jest w sobotę 29 października odmieni się los dwojga ludzi? Gosia zapowiedziała się że wpadnie okolo 20 w sumie nie wiem czy się cieszyć czy bać tych odwiedzin jak ją przyjąc... Chyba poprostu bede taki jaki bylem i nadal jestem... Upichce coś zapale świece... Może jakoś to będzie i przy lampce wina po kolacji nasze drogi się zbliżą do siebie może przetną w sumie dobrze by bylo bo doskwiera mi samotność. Z ojcem znow klutnia znow ma do mnie jakies aluzje to TO to Tamto choć staram się jak mogę nie wchodzić mu w drogę... A nie ma takiej osoby w moim życiu na której mógłbym się wesprzeć która poprostu tym że jest sprawiła by mi radość... Cóż okaże się dzisiejszego wieczora.

piotru : :
paź 26 2005 Przemyslenia
Komentarze: 2

Kiedyś myślałem że nie trafię na osobę która by odwróciła moje oczy od Niej. A jednak... Gośka przyciąga mój wzrok jak magnes coraz cześciej o niej myślę i z każdą rozmową wiem że chciałbym żeby coś zaiskrzyło... Kurcze ta dziewczyna ma w sobie tyle ciepła, czułości... Jest niewiarygodnie inteligetna a jednocześnie Tak wrażliwa... Dzisiaj nie miałem jak z nią nawet słowa zamienić a szkoda no ale cóż prac praca i jeszcze raz praca. Chyba ziściło się moje postanowienie z dwoma etatami choć teraz niekoniecznie mam dwa bo jest tylko jeden ale za to od 7 do 18 a niekiedy 19 wieczorem więc nawet czasu dla siebie nie mam. No ale powoli zadanie jakie mam wykonac dobiega końca więc niedługo będzie chwila odpoczynku. Choć prawdę mówiąc jej TAK na wyjazd sylwestrowy było by bodźcem do uśmiechu na twarzy bo wiedział bym przynajmniej że na cos się te moje ambicje zdały i że nie pracowałem tylko dla zabicia czasu choć i to swoją drogą nie jest złe ale świadomość samotności jakoś tak dobija... Są przyjaciele znajomi ale to nie to samo...No a do tego niedługo egzaminy mam Ech więc nawet odpoczynek o którym myślę nie będzie do końca odpoczynkiem bo będę ślęczał nad Pianem i tonami Nut Jazzowych kawałków ale to akurat sprawia mi więcej przyjemności niż malowanie konstrukcji stalowej Czymś co nazywają Farbą ale jak dla mnie mozna by to nakładać równie dobrze jak Gips w ściane. No ale cóż po co Starszy ma zatrudniać kogos skoro ja siedze w domu teraz i poza dniami kiedy mam zajęcia to jestem wolny na dobrą sprawę lepiej żeby zaoszczędził fakt że nie chcę od niego kasy i w sumie tą całą prace traktuje jako pomoc ale się uparł to cóż... narzekać nie bede.

Pewne słowa układają się w pytania krążą w mych myślach a usta ich wypowiedzieć nie moga gdyż odwagi brak...

piotru : :
paź 22 2005 Propozycja
Komentarze: 2

Wczoraj dostałem propozycję a włąściwie pomysł na spędzenie tegorocznego sylwestra... Zamiar jest taki by jechać gdzieś na domki w góry. No pomysł niby nie głupi przed chwilą spytałem się Gosi czy by nie chciała pojechać bo wydaje mi się że była by to znakomita okazja poznać się bliżej a i może w tym wypadku była by powtórka z rozrywki minionych lat ..? Cóż na dzień dzisiejszy napewno NIE chce jechac i w sumie ją rozumiem Ale mam nadzieję że to NIE zmieni się w Tak tym bardziej że chce jej ten wypad zafundować:) Tak więc z nadzieją w sercu idę spać i regenerowac siły na poniedziałkowy powrót do pracy.

 

piotru : :
paź 16 2005 Życie...
Komentarze: 2

Choć co dzień poznajemy życie to mimo to wciąż jest dla nas tajemnicą... Dziś zagadała do mnie Goska co mnie bardzo zaskoczyło bo stawiałem raczej na to że się obrazi i już nie odezwie.. Gdyby tylko nie fakt że znamy się krótko a nie ma czasu za wiele by poznać się bliżej to mogło by byc cos z tego... Myśli takie mi krązą po głowie choć są zapewne złudne...

piotru : :
paź 15 2005 Norma..
Komentarze: 3

Ostatnio coraz cześciej zastanawiam się co ja tutaj robię...? Przed wczoraj kłutnia z ojcem który tym razem wypomniał mi że żyję (Cóż za odwaga), Wczoraj z rańca zero poprawy( jeszcze z łóżka nie wyszedłem a się do mnie doczepiał :/), a teraz na dodatek poprzez głupią chęć uczynienia grzeczności dziewczynie i podrzucenia ją z zajęć do domu dostałem zjeby że ją szpieguję (Za co ?). Ja naprawdę nie pasuję do tego świata do ludzi co mnie otaczają... Mam tego już po wyżej uszu :/ I chyba jedynym wyjściem będzie poszukanie sobie 2 etatów i poprostu spędzanie czasu w pracy od rana do wieczora :/ Bo niby po co mi wolny czas? Dla kogo? Jak ja nawet NORMALNEJ dziewczyny nie mogę znaleźć!:/ Czy to społeczeństwo jest takie pokręcone czy to tylko Ja?/ W poniedziałek ide do roboty a jak tylko dostane wypłatę to leję do pełna w bak i pojadę wprost przed siebie...A jak się uda to może mnie Chuj przy  200/h strzeli i będą wszyscy zadowoleni! :/ BO ja już mam Tego Serdecznie DOŚĆ :/

Idź za Dziewuchą z Kwiatami a Cię Pogoni Widłami.

piotru : :